7Pytanie o los rekinów nurtuje biologów na całym świecie.Wyeliminowanie drapieżników z góry łańcucha pokarmowego odbija się również na tych najdrobniejszych, oceanicznych stworzeniach i na całym fundamencie życia raf koralowych. Nie ma w wodzie innego stworzenia, które aż tak bardzo różniło się od rekina, jakim jest delfin. Te ciepłokrwiste, oddychające powietrzem ssaki, zdolne odczuwać przyjemność z trwających cały rok godów, najwięcej cech wspólnych mają z człowiekiem. Podobnie jak my, SA inteligentne, tworzą społeczności, mają własny język komunikacji. Potrafią troszczyć się o siebie nawzajem i czerpać radość z zabawy. Wcale nie boją się zaprosić ludzi do wspólnych harców. Rekiny to ich jedyne naturalne zagrożenie. Bronią się przed nimi w grupie. Ich przewaga liczebna płoszy drapieżnika. Kolejnym morskim drapieżnikiem jest barakuda, a widok całej ławicy robi niesamowite wrażenie. Niezagrożone liczebnością zajmują poczytne miejsce wśród morskich stworzeń. Również paraflondy można dostrzec pod wodą w eleganckim tańcu godowym. Również majestatycznie przepływają żaglice. Nurkowie mają zamiar obserwować rekiny w czasie, kiedy są one najbardziej agresywne. Nurkom udaje się natrafić na grupę żarłaczy szarych, to dominujący gatunek w okolicach rafy koralowej i niezwykle waleczny, zwłaszcza o swoje terytorium. Tak tłumnie zbierają się tylko w trakcie okresu godowego. Zdają się być kompletnie niezainteresowane obecnością nurków. Ich zaloty trudno jest nazwać romantycznymi. Samiec identyfikuje samice po zapachu, śledzi ją i dopada. Wzajemne pożądanie nie istnieje, a samiec gryzie samicę, by pokazać swoją silę. Niektóre samce z zalotów przechodzą do pełnego ataku, ponieważ krew zranionej samicy wzbudziła w nim instynkt łowcy i rozpaczliwie oczekuje reakcji, atakując z coraz większą silą. Zaatakowana samica nie ma szansy przeżyć. Na tym całym zamieszaniu skorzysta całkiem inny osobnik: wielki rekin młot, największy, bo mierzący sześć metrów gatunek rekina, jedyny, który żywi się głównie płaszczkami. Śmierć jednych pozwala żyć innym, chociaż nie zrodziła potomków, ta samica umożliwiła innym przetrwanie. Jest to brutalna rzeczywistość, rządząca całym światem zwierząt, nie tylko tych, żyjących w wodzie.